Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
14-04-2022:
Po 3ch miesiącach wciąż niezłego stanu Cywil pojechał na ostatnią diagnostykę. Cytologia wykazała- że zmiany nie koniecznie są złośliwe i przy dobrze wykonanym zabiegu może jeszcze żyć może i kilka lat.
Podjęliśmy rękawice.
We wtorek Cywil przeszedł zabieg usunięcia jąder- z moszny wylano ogromną ilość płynu a z prostaty usunieto cystę i wycięto śledzionę. Zabieg się udał. W środę wyszedł do domu by w nocy w nim cichutko usnąć na zawsze (*) prawdopodobnie miał krwotok wewnętrzny.
Ktoś powie: trzeba było uśpić go dawno- ktoś inny- że trzeba było dawno operować.
Może za późno- a może nigdy nie trzeba było tego ruszać?
Męczycie psa. Nie ratujecie psa.
Ciągniecie za długo. Za krótko.
Zróbcie coś.
Może tak miało być.
Nie czas już mędrkować.
Czas pochylić się nad Panią Wandzią- która rozpieszczała gościa jak mogła- tuliła i rozmawiała. Dzisiaj to jej głównie serducho pękło i łka.
Cywil był dla nas ogromną lekcją. Lekcją słuchania. Nie tylko medycyny a organizmu.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym lekarzom za starania-wszystkim którzy go kiedykolwiek wsparli choćby myślą.
Nie udało się dłużej. Nie doczekaliśmy się kudłatego Cywilka
Wierzymy- że jednak miałeś fajny ten czas.
On już się w życiu "nasłużył". Co zrobił dla tego psa człowiek? Kiedykolwiek?
Poza tym, że go podtrzymywał w upodlającym życiu? Codziennie za człowieka musimy przepraszać. Ale dzisiaj jego widok przebił wszystko.
Dzisiaj śpi już na miękkim. Już odcięto mu sznur. Jutro badania. Pomóż nam w przywróceniu go do zdrowia, łzy cisną się do gardła gdy tylko raz spojrzy się na to wychudzone chore ciało.
On nie spotkał na swojej drodze człowieka... spotkał bestię. Teraz otaczać go będą już tylko ludzie z sercem na właściwym miejscu.
Loading...