Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Sunia doszła do siebie po operacji i trafiła do Staruszkowa gdzie ma opiekę.
Umierała ciuchutko, cierpiąc w kącie... Aby ratować jej życie, musimy mieć fundusze! Sunia od wczoraj jest w szpitaliku, gdzie toczy się walka o jej życie. Przeszła już szereg badań i kompleksową diagnostykę.
Co najważniejsze nie ma przerzutów. Wykonano RTG płuc oraz USG wątroby i śledziony. Sunia ma szansę wyjść ze stanu, w którym się znalazła z powodu zaniedbania i nieleczenia. Sunia ma szansę przeżyć i ponownie cieszyć się życiem! Stan suni jest bardzo ciężki. Ma tragiczne wyniki krwi. Aby ratować jej życie, niezbędne było przetoczenie krwi, które dziś zostało wykonane. Nie wiadomo czy nie będzie potrzebna jeszcze kolejna jednostka krwi.
Cały czas w szpitaliku jest wzmacniana i przyjmuje kroplówki. Trzeba doprowadzić ją do stanu, by można było poddać operacji usunięcia ogromnego guza. Są też mniejsze guzy na obu listwach mlecznych, które trzeba będzie usunąć oraz macicę z przybytkami. By ratować sunię, potrzebna jest spora kwota, ale nie możemy nie spróbować i pozwolić ją poddać eutanazji. Prosimy, pomóżcie!
---------------------------
We wtorek po południu otrzymaliśmy informację o trzech psiakach, które pozostają od tygodnia, od śmierci właścicielki, pod opieką alkoholiczki, która ledwo chodzi. Psiaki nie były wyprowadzane, załatwiały się w domu, smród moczu w mieszkaniu był okropny. Jak wynikło ze zgłoszenia, najstarsza sunia ma ogromnego, gnijącego guza. Sytuacja niecierpiąca zwłoki, sunia cierpiała, więc postanowiliśmy w ten sam dzień zabrać psią rodzinkę.
Loading...