Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jest i ostatnia z suniek z 9 podrzuconych pod dom naszej wolontariuszki.
Tym razem nie było tak łatwo ją odnaleźć. Od kilkunastu dni nikt jej nie widział. Były podejrzenia że przychodzi w nocy na jedzenie, ale równie dobrze mogła jedzenie zjadać Uszata (totalny dzikusek). Ostatnio Natalia musiała trochę dłużej zostać na podwórku, było już dość późno. Zauważyła że coś podchodzi pod garaż Było ciemno i nie była pewna czy to na pewno pies. Przychodzą też lisy, sarny i inne zwierzaki więc trudno było zauważyć. To jednak była sunia. Nawet bardzo nie uciekała. Pomału, trzymając dystans Natalia szła za nią.
No i są - kolejne 3 maluchy (młodsze od dzieciaków rudej suni, ale chyba niewiele). Towarzystwo już u wolontariuszki. Okazało się że sunia wcale nie jest dzika, po prostu wystraszona całą sytuacją. Maluchy to kolejne 3 chłopaki. Tak więc na pokładzie teraz 6 maluchów, 2 mamuśki i nieuchwytna Uszata.
Ponownie prosimy o wsparcie - na profilaktykę i kastracje suni.
Loading...