Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani dziękujemy wszystkim za wsparcie finansowe dla malutkiej. Teraz w poniedziałek czeka ja wizyta u okulisty. Szukamy też dla niej kochającego domu
Znaleziona przy autostradzie kotka czekała na cud. Jak długo tam koczowała?
Auta przejeżdżały, omijając kotkę. Pewnie nikt jej nie zauważał. Nagle zdarzył się cud. Alicja z mężem zauważyła błyszczące oczka. Zatrzymali samochód i bez zastanowienia zabrali koteczkę do auta. Wczoraj o 23.30 zadzwonił do nas telefon: "Pani Kasiu, znaleźliśmy na autostradzie małego kotka, jedziemy do was".
Tak dotarła do naszego gabinetu maleńka kotka. Nie było widać oczu. Próbowaliśmy je oczyścić myśląc, czy pod sklejonymi powiekami są jeszcze oczy! Zdjęcia same ukazują jak wyglądały. Niestety kotka nie widzi. Chcielibyśmy umówić koteczkę do zwierzęcego okulisty w Dąbrowie Górniczej. Na razie walczymy z kocim katarem, pchłami i robakami, które zaatakowały malutki organizm. Koteczka jest wygłodzona. Dopiero teraz dochodzi do siebie. Przez całą noc dogrzewana była poduszką elektryczną. Teraz czekamy na kolejny cud, czyli na środki finansowe, które pomogą nam podjąć odpowiednią diagnostykę. Być może nawet operację. Samo badanie oczu to koszt około 150 zł. Do tego dochodzi leczenie malutkiej.
Jeżeli los kotki nie jest ci obojętny, pomóż nam zebrać środki na jej leczenie. Ona na pewno odwzajemni swoją wdzięczność mizianiem i mruczeniem! Dziękujemy z całego serca.
Loading...