Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szanowni Państwo, wielokrotnie, wspólnie z Wami wspieraliśmy leczenie prywatnych zwierząt. Jeśli możemy, nie odmawiamy, bo doskonale wiemy, jak bywa ciężko, gdy brakuje na ratowanie życia czworonożnego przyjaciela. Jak ogromny jest to dramat zarówno dla zwierzaka, jak i opiekuna.
One są zależne od nas, nie mają pieniędzy ani żadnej możliwość, by je zdobyć. Nie mają też jak zgłosić się do lekarza po pomoc. A niejednokrotnie bywa tak, że opiekun przychyliłby nieba, ale po prostu nie ma możliwości finansowych, by pokryć kosztowne wizyty u lekarza.
Pani Marzena dopiero co musiała pożegnać Mruczka. Niestety nie udało mu się pomóc, ale dzięki Wam miał zapewnioną najlepszą opiekę. Teraz o zdrowie i życie batalię toczy jej ukochana sunia Czelsi. To przyjaciółka Pani Marzeny od 13 lat. To kundelek, jakich widzieliście tysiące. Niepozorny z wyglądu, a niezwykły z charakteru.
Czelsi ma guzy na listwie mlecznej. Lekarze zalecają mastectomię oraz badanie histopatologiczne. Ale to nie koniec kłopotów, bo w opisie po wykonanym USG czytamy:
"wątroba o niejednorodnej echogeniczności, w miąższu śledziony widoczne 2 zmiany kuliste około 1 cm średnicy, w trzonie i ogonie przy dobrzusznym brzegu.
Diagnoza: zap. wątroby, zmiany na śledzionie"
Czelsi od tygodnia, codziennie ma podawane kroplówki. Przed nią kolejne badania krwi i ocena parametrów wątrobowych. Pani Marzena bardzo się stara i skrupulatnie spełnia zalecenia lekarzy prowadzących. Robi, co może by ratować swoją przyjaciółkę, ale koszty są dla niej ponad wszelkie możliwości finansowe.
Dotychczasowe koszty wraz z planowanymi badaniami krwi sięgnęły już 1150 zł, do tego dojdzie koszt zabiegu – kolejne 1200 zł. O ile oczywiście stan suni poprawi się na tyle, że operacja będzie możliwa. Bo stan tej suni jest bardzo poważny, bez leczenia nie ma żadnych szans na kolejne dobre lata z Panią Marzeną. Właściwie nie ma szansy na nic…
O NAS
Działamy od 13 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Loading...