Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zgłosiła się do nas starsza Pani i błagała o pomoc dla swojego psa. Jest na rencie, niepełnosprawna i zupełnie sama na świecie. Ma tylko pieska, którego kocha i on jest jej całym szczęściem.
Inepektorki TPZ pojechały na miejsce. Ich oczom ukazał się obraz biedy, choroby i bezśilności zagubionego starego człowieka. Niepełnosprawna kobieta ze łzami w oczach szlochając prosiła o pomoc. Jej jedyny przyjaciel ma zapelenie skóry. Jest cały czerwony, wypada mu sierść i cały czas drapie się.
Prosiła o pomoc opiekę społeczną, lecz ta opiekuje się już nią, bo sama by nie przeżyła i dlatego prosi nas jako ostatnią deskę ratunku.
Czy pomożemy razem temu psu? Wpłać jednym sms-em na pomoc, a my, gdy zbierze się najmniejsza suma na weterynarza to szybciutko pojedziemy na wizytę. Każdą złotówkę przeznaczymy na szybką pomoc. A to kosztuje. Zeskrobiny, badanie krwi, testy alergiczne, leczenie. Jesteśmy tylko wolontariuszami, po naszej pracy poświecamy czas na ratowanie zwierzaków.
Mamy w domach tymczasowych pod opieką około 200 zwierząt. Na tego pieska już nie starczy nam na leczenie. Nie starczy, tylko ręce i serce mamy, a funduszy brak. Pomóż!
Loading...