Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo wszystkim w imieniu Dejavu i swoim własnym DZIĘKUJĘ! Stan Dejavu w chwili obecnej w miarę się ustabilizował. Cały czas niestety przebywa w schronisku. Dostaje leki i specjalistyczną karmę. Koszt miesięczny utrzymania to około 600-800 zł. Zatem dzięki Państwu udało nam się zapłacić dług za leczenie przez ostatnie 2 miesiące. BARDZO DZIĘKUJEMY!
W załączeniu faktury za ostatnie leczenie Dejavu.
Dejavu został znaleziony w rowie, na obrzeżach Ostródy. Pewnie ktoś się pozbył ciężko chorego psa i wziął sobie nowego... przecież to nic złego, wszyscy tak robią, to tylko pies... Zwierzak trafił do schroniska.
Serce nam zamarło, jak go zobaczyliśmy. Jeszcze w pamięci mamy walkę o naszego wcześniejszego podopiecznego, psa Billa i jego śmierć, a tu identyczny prawie przypadek… pies w stanie skrajnego wygłodzenia, z objawami neurologicznymi: przekrzywiona głowa, brak równowagi, problemy z chodzeniem.
Dejavu miał robione badania: źle jest z wątrobą, jeśli chodzi o nerki - tez nie jest najlepiej (podwyższony mocznik, kreatynina ok). Do tego zwyrodnienie kręgosłupa i zespół przedsionkowy. Identycznie jak Bill.
Chcemy go skonsultować u specjalisty neurologa. Ogromnym wydatkiem jest też specjalistyczna karma i drogie leki. Dlatego pilnie potrzebne jest nam Wasze wsparcie i pomoc!
Niech Dejavu wie, że jest dla kogoś ważny, że może marzyć o domu, bo ma szansę się go doczekać.