Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za pomoc dla Noska! Kocurek po leczeniu i rekonwalescencji wrócił w swoje miejsce bytowania, jest pod opieką swojej karmicielki.
Kocurek trafił pod naszą opiekę w pierwszej połowie grudnia. Kiedyś widywany sporadycznie, zaczął przesiadywać na betonowym podjeździe karmicielki, obok budy, którą dla niego zrobiła. Spał tam i czekał, aż ona wyjdzie. Po kilku próbach łaskawie dał się namówić na wejście do pułapki.
Karmicielkę zaniepokoił przede wszystkim jego świszczący oddech przez nos, dodatkowo wielki jęzor wisiał z boku paszczy. Kocur przeszedł sanację jamy ustnej. Po jednej stronie miał same korzenie, po drugiej czarne pieńki i zapalenie przyzębia. Niedojadał z taką bolącą paszczą, do tego przyszła zima i zdecydował się we właściwy sobie sposób poprosić o pomoc.
Nie jest jakoś szczególnie zachwycony pobytem w Kocim Szpitaliku, ale ma apetyt, wciąga leki w jedzeniu, więc nie musi być kłuty, jest dobrze. Tutaj rokowanie jest pomyślne.
Prosimy o pomoc na leczenie kocurka, zbieramy na:
- zabieg sanacji jamy ustnej w narkozie wziewnej,
- badania krwi,
- testy FeLV/FIV,
- 3 x immunostymulator Zylexis,
- leki,
- kastrację.
Dziękujemy za każde wsparcie!
Loading...