Podarujesz Krejzi grosik na nowe derki przeciw owadom?

Kochani Przyjaciele! Ośmielamy się kolejny raz poprosić Was o pomoc. Dzisiaj w imieniu naszej Krejzuni - córeczki Lary, której smutną historię niedawno wspominaliśmy.

Krejzi urodziła się w naszej Przystani. Od samego początku jest naszym rozpieszczonym Przystaniowym dzieckiem, mimo że dzisiaj to już duża dziewczyna. Krejzi jest jednym z niewielu koni o których możemy powiedzieć, że są zdrowe. Niestety Krejzunia zmaga się z problemem, z którym mamy sobie ciężko poradzić. Niestety Krejzunia ma silne uczulenie na ugryzienia owadów. Na pastwisku oraz w boksie musi być ubrana w siatkową derkę, która ma chronić ją przed ugryzieniami. Mieliśmy dla Niej dwie takie derki, które nasza Pani Beatka już wielokrotnie szyła, łatała i naprawiała. Niestety teraz Krejzi lub kumple z pastwiska rozwalili je tak, że nie ma już co szyć, bo te strzępy już nie przypominają derki. Na ten moment Krejzi została bez niezbędnej do funkcjonowania derki. Ma ubraną inną, ale ona niestety się nie sprawdziła.

Dlatego ośmielamy się poprosić Was o pomoc w zakupie przynajmniej dwóch takich derek dla Krejzuni. Każda pomoc na wagę złota i za kazdą będziemy bezgranicznie wdzięczni ❤️