Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, z całego serca dziękujemy Wam za wsparcie dla Toro.
Psiak niezmiennie mieszka w dobrym, domowym hotelu i dzięki Wam nie musi się marwić o finanse. Hotelik opłacony, dobra karma dla Toro kupiona, na wizyty u weterynarza również są pieniążki. Dziękujemy!
Toro niezmiennie rozgląda się za dobrym domem adopcyjnym. To starszy psiak. Bardzo grzeczny i towarzystki. Szuka niezmiennie spokojnej przystani dla siebie. Takiej na dziś, na jutro, na zawsze.
Więcej informacji o Toro możesz znaleźć tutaj.
„On jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie."
Właściciel Toro na nic nie zasłużył. Pies z nużycą, grzybicą, ropiejącą raną na pysku. Raną tak wielką i dokuczliwą, że sprawia problemy z piciem i jedzeniem. Raną starą, już z martwicą.
Co się stało z właścicielem Toro, nie wiemy. Pies jest ułożony, grzeczny, nauczony czystości. Kiedyś musiał mieć dom, a dziś, gdy do Tęczowego Mostu jest już znacznie bliżej niż dalej, został sam. Sam włóczył się po wsi i żebrał o cokolwiek do jedzenia pod lokalnym sklepem. Sam szukał schronienia na noc, nikt się o niego nie troszczył. A ci, którzy go mijali, odwracali głowę z obrzydzeniem. Bo starym, chorym, bezdomnym psom mało kto chce dać choć kawałek dachu nad głową. Łatwiej się odwrócić i zapomnieć, niż zareagować.
Toro miał jednak odrobinę szczęścia. Ktoś zgłosił go do nas w marcu 2018. Pies natychmiast trafił pod opieką lekarzy. Pierwsze badania, oprócz problemu z raną, wykazały nużycę, grzybicę i leukocytozę. I konieczność intensywnego leczenia i troskliwej opieki.
Toro przez wiele miesięcy był intensywnie leczony. O ile rana na pyszczku wygoiła się stosunkowo szybko, o tyle w wyniku ubytków i martwicy, została po niej dziura. Toro długo zmagał się też z problemami ze skórą i okrywą włosową. Dziś zarówno sierść jak stan zdrowia Toro jest dobry ale staruszek, mimo zamieszczania wielu apeli, nie znalazł domu.
Toro z każdym dniem jest starszy, a więc i jego szansę na dobry dom maleją.
Toro prosi o pomoc w pokryciu kosztów utrzymania. Staruszek mieszka w dobrym, domowym hotelu. Ma częściową wirtualną opiekę ale nadal brakuje środków na zapewnienie mu najlepszej opieki. Toro zbiera grosiki na hotel, na dobrą karmę, na regularne wizyty kontrolne u lekarza.
Prosimy z całego serca, wesprzyj staruszka.
A jeśli chciałbyś dać mu dobry dom - skontaktuj się z nami. Toro czeka.
Loading...