Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tydzień w cierpieniu i niemocy. Tyle czekała na ratunek. Dzielnie walczyła, by jednak przeżyć, dlatego otrzymała od nas imię „Brava”- znaczy dzielna. O pomoc poprosili nas mieszkańcy jednej z przygranicznych gmin. Od piątku leżała tam w rowie suczka, która w ogóle się nie przemieszczała. Później okazało się, że nie poruszała się, bo nie może.
Przy każdym ruchu, wyła z bólu. Nie mamy pojęcia, jakim cudem przeżyła w tak niskie temperatury, leżąc w rowie bez pomocy. Gdy otrzymaliśmy zgłoszenie, nasz wolontariusz natychmiast ruszył na miejsce. Dotarcie do potrzebującej suczki zajęło nam prawie 3 godziny, to prawie 200 km.
Leżała w rowie przy ruchliwej ulicy, po której pędziły samochody.
Leżała wygięta, z napuchniętymi tylnymi kończynami.
Reagowała bardzo nerwowo na próby zbliżenia się do Niej. Nie ma, co się dziwić. Było widać, że każdy dotyk i ruch były dla Niej ogromnym cierpieniem. Udało się Ją przetransportować do samochodu, skąd patrol interwencyjny ruszył do kliniki weterynaryjnej.
Z uwagi na silne reakcje bólowe, Brava musiała zostać znieczulona do wykonania kompleksowych badań.
Sprawdził się najgorszy scenariusz. Na rtg okazało się, że ma zwichnięty kręgosłup i połamane kości miednicy.
Jedyną szansą na Jej ratunek jest szybka reakcja chirurgiczna. To bardzo poważny zabieg, którego podejmuje się niewielu chirurgów. Koszty takiej operacji są ogromne, szacowane w granicach 5 000- 10 000 zł. To koszt samego zabiegu. Przed Bravą jeszcze opieka pooperacyjna i długotrwała rekonwalescencja. Teraz Brava leży unieruchomiona na silnych lekach przeciwbólowych, trochę się wyciszyła i uspokoiła.
Musimy działać szybko. Jest możliwość przeprowadzenia operacji ratującej Jej życie za kilka godzin. Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. To ogromne kwoty, sami nie damy rady Jej uratować. Brava ma około roku, to młodziutka i wystraszona suczka. Nie wiemy, co Ją spotkało i czemu znalazła się na ulicy. Wiemy jedynie, że nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy nie dali Jej szansy na szczęśliwe, bezpieczne życie bez bólu. Mamy cichą nadzieję, że pomożecie nam osiągnąć ten cel.
Każde, nawet najmniejsze wsparcie, jest dla Bravy nieprzecenioną pomocą. Prosimy, dla tych oczu – one same błagają o ratunek:
Loading...