Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, Dymek cały czas jest z nami. Póki co, nie udało nam się znaleźć dla niego domu stałego. Wierzymy jednak, że los kocurka już wkrótce się odmieni. Korzystając z okazji, chcielibyśmy bardzo podziękować za wsparcie finansowe. Na tę chwilę, Dymek jest już zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Regularnie odwiedza Panią weterynarz. Przy każdej wizycie w gabinecie wykonujemy badania kontrolne. Z zebranych środków udało nam się również zakupić karmę oraz żwirek.
Dymek to około 4-5-letni kocurek. Do niedawna mieszkał na wrocławskim Biskupinie (wśród wolno żyjących kotów). Prawdopodobnie miał kiedyś normalny dom. Jak trafił na ulicę? Ciężko powiedzieć. Jego karmicielka próbowała na własną rękę odnaleźć właścicieli Dymka. Niestety nikt Go nie szukał, nikt się po Niego nie zgłosił :( Kocurek nie ma też czipa. Ogólnie to niesamowity przytulak, który uwielbia głaskanie! Nieco wychudzony, z poszarpanymi uszkami, brakiem kilku zębów, ale też WIELKIM sercem.
W czasie ostatniej wizyty u weterynarza okazało się, że Dymek ma chore nerki :( Czeka Go więc długie, żmudne i dożywotnie leczenie :( Kotek musi być pod stałą opieką lekarską. Aktualnie zbieramy pieniądze na szczepienia, kolejne badania, leki, karmę weterynaryjną oraz żwirek. W imieniu własnym oraz naszego Podopiecznego (Dymka) prosimy o wsparcie.
Dymek posiada własną książeczkę zdrowia. Na tę chwilę został już wykastrowany, odpchlony i odrobaczony. Szukamy dla Niego odpowiedzialnego i kochającego domu (najchętniej we Wrocławiu lub w okolicach miasta). Osoby zainteresowane adopcją, prosimy o kontakt telefoniczny.
Loading...