Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jakub stanął w oborze handlarza. Daleko od miasta, daleko od sklepów.
Daleko od pikiet na rzecz zwierząt.
To dobry koń, tylko źle trafił. Wie co to miłość i niemiłość. Kiedy pracował, był kochany, przynoszono mu najlepsze smakołyki. Dbano o niego, głaskano, tulono. Ale to się skończyło bo zrobił to czego żaden koń robić nie powinien. Okulał, a tą kulawizna zawiódł pokładane w nim nadzieje.
Przestał dawać zysk więc zniknęła miłość i troska, a chwile później zniknął dom Jakuba. Wygodny boks zamienił na oborę handlarza, a drogi kantar na rzeźnicki sznur. Nie ma już życia przed sobą, Data zabicia została wyznaczona.
Takim koniom najtrudniej opuścić to straszne miejsce. Bo nawet jeśli trafi tu zbłąkany klient, to i tak nie wybierze Jakuba. Bo na co komu kulawy wałach?
Nie urodzi kolejnego parobka do pracy, nie zarobi pieniędzy wożąc ludzi na swoich plecach. Nie pociągnie bryczki z turystami. Już nikomu się Jakub nie przyda.
Ci, którzy na jego grzbiecie zarabiali przez lata nie zapewnili mu emerytury, bo w świecie koni godziny pracy się nie sumują, a sama obecność to zbyt mało by go kochać. By dać mu żyć.
Dzięki Wam Jakub od maja bieżącego roku stał się pełnoprawnym członkiem naszego stada. Teraz zwracamy się do Was w jego imieniu o zapewnienie mu emerytury.
To właśnie dzięki Wam żyje i ma się coraz lepiej. Kulawizna nadal w leczeniu, ale jest poprawa, mamy nadzieję, że za kilka tygodni nie będzie po niej śladu. Obecnie jednak nie ma żadnej szansy na znalezienie domu adopcyjnego, dlatego potrzebujemy pomocy jego w utrzymaniu.
Zbiórka obejmuje kwotę pokrywającą najbliższe 3 miesiące w opłaceniu wyżywienia, opieki weterynarza oraz koniecznych, comiesięcznych wizyt kowala.
Dziękujemy za każde wsparcie dla Jakuba.
W naszym przytulisku konie żyją dla siebie. Najwyższą wartością jest ich obecność.
Kwota zbiórki obejmuje prowizję dla portalu ratujemyzwierzaki.pl
O NAS
Działamy od 14 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Zatrudniamy tylko jednego pracownika do pomocy przy zwierzętach i wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy. Nasz ośrodek w Nowej Studnicy jest otwarty dla odwiedzających.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
Loading...