Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, bardzo Wam dziękujemy za wsparcie dla tej dzielnej psiny.
Leczenie przyniosło rezultaty! Sunia wróciła do pełnej aktywności i raduje się codziennymi eskapadami.
Niezmiennie pozostaje pod opieką weterynaryjną ale na dziś dzień rokowanie jest bardzo dobre.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy. Bez Waszego wsparcia Mesa nie dałaby rady.
Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Dla 9-letniej Mesy byłoby dobrze, gdyby los zadrwił z niej tylko dwa razy. Jej życie nigdy nie należało do łatwych. Być może miała kiedyś dom, ale gdy znalazła się na ulicy, nikt Mesy nie szukał, nie rozwieszał ogłoszeń. Nikomu jej nie brakowało.
Mesa, jak wiele innych psów, poszukiwała jedzenia w lokalnych śmietnikach. W końcu, po tygodniach tułaczki, została odłowiona przez schronisko. Zza krat obserwowała niedostępny dla niej świat, a że Mesa jest psem wycofanym, to nie miała łatwego życia w przytulisku. Nie dogadywała się z innymi psami, nie szukała kontaktu z człowiekiem. Marniała.
Nad Mesą ulitowała się prywatna osoba. Zabrała do siebie, dała dom. Taki z prawdziwego zdarzenia. I gdy wydawało się, że zła karta w końcu się odwróciła, z Mesy ponownie los zakpił. Na łapie suczki pojawił się szybko rosnący guz. Mesa została zoperowana, guz został usunięty, a wycinki trafiły do histopatologii.
Niestety, wynik okazał się bardzo zły. Mesa cierpi na nowotwór naczyń krwionośnych. Sunia wymaga dalszej diagnostyki i intensywnego leczenia. Koszty przerastają możliwości finansowe jej opiekunów.
Kochani, prosimy o pomoc dla Mesy. Suni, której nie oszczędzał los. Dziś, gdy wreszcie uśmiechnęło się do niej szczęście i ktoś ją pokochał, przyszło jej stoczyć najważniejszą walkę - o własne życie.
Prosimy, wesprzyjcie diagnostykę i leczenie Mesy. Sunia ma tylko 9 lat. Może żyć, ale trzeba jej pomóc.
Loading...