Rosnące długi, chorujące zwierzęta, proszę pomóżcie opłacić zaległe faktury

Closed
Supported by 198 people
10 210 zł (29,17%)
Adopcje

Started: 21 December 2023

Ends: 30 March 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

To już nie prośba, to błaganie o pomoc. Bardzo proszę o pomoc w opłaceniu faktur za leczenie moich podopiecznych. Niestety dług przekroczył nasze możliwości finansowe.

Kudłate Szczęście to mój dom, który stał się domem tymczasowym dla starych, niechcianych, porzuconych zwierząt. Jestem w stanie sama zapewnić im całodobową pomoc, poświęcić swój czas, spędzić wiele godzin u weterynarza, ale bez Państwa pomocy, nie dam rady.

Kochani, od wielu lat pomagam zwierzętom. Przez ten czas przez mój dom przewinęło się kilkaset zwierząt, każde z nich dostało szansę na lepsze życie. Zgłoszenia z prośbą o pomoc to codzienność. Niestety, nadeszły czasy, kiedy będę zmuszona odmówić POMOCY! Jest mi z tym bardzo ciężko, ale jakie mam wyjście, co sama mogę zrobić, gdzie szukać pomocy?

Całe życie poświęciłam zwierzętom w potrzebie. Są dla mnie  najważniejsze. Wszyscy podopieczni to zwierzaki poturbowane przez los, które tu zaczęły być socjalizowane i leczone. Tu zaczynały ufać człowiekowi, tu poczuły się bezpiecznie.

Mój apel to krzyk rozpaczy, ostatnia iskierka nadziei na to, że może jeszcze się uda! Nie wiem, jak mam dalej pomagać, jak nakarmić, leczyć i jak walczyć o ich prawa, co zrobić, aby im było dobrze, aby czuły się bezpieczne do końca życia. Biorę w swoje ręce ogrom smutku tego świata. Poświęcam im cały mój czas, są moim życiem.

Miesięczne opłaty i rachunki to koszmar i powtarzająca się historia. Dziś opłacam jeden rachunek, jutro dostaję kolejny i to jeszcze o wiele większy, długi narastają, a pomocy coraz mniej… Moje zwierzęta są dla mnie wszystkim, staram się zapewnić im wszystko, co najlepsze, wszystko, na co mnie stać. Z miłości do zwierząt zniosę wszystko, za wyjątkiem patrzenia jak cierpią i głodują. Sama mogę sobie wszystkiego odmówić, ale jak mam wytłumaczyć tym wpatrzonym we mnie istotom, że dziś miska będzie pusta, bo nie ma za co kupić jedzenia!

Bardzo proszę pomóżcie.

Iwona Ciosk

Tel.662153927

iwonaciosk15@gmail.com

Dziękuję!

Organiser
4 actual causes
75 ended causes
Supported by 198 people
10 210 zł (29,17%)
Adopcje