Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Państwa wpłatom na tej zbiórce, wsparciu wielu dobrych ludzi, którzy uczestniczyli w przedświątecznych licytacjach fantów, oraz tych, którzy odwiedzili nasze stoisko na Świątecznym Jarmarku w Bielsku-Białej, udało się nam pospłacać wszystkie zaległe faktury i rok 2018 zakończyliśmy bez długów.
W tej chwili spłacamy wszystkie należności terminowo (i mamy nadzieję, że, dzięki dalszemu wsparciu, będzie tak cały czas).
Dziękujemy, że możemy spokojnie, bez widma blokady dostępu do usług weterynaryjnych w dalszym ciągu sterylizować i leczyć potrzebujące zwierzęta.
Prosimy o pomoc w spłacie długów. Sytuacja finansowa stowarzyszenia, pomimo zbiórek na poszczególne chore koty, prowadzonych licytacji i bazarków, kwest i wszelkiego typu innych możliwości pozyskiwania funduszy, od kilku miesięcy systematycznie pogarsza się.
Niemal wszystkie wypracowane środki idą na spłatę faktur w lecznicach, a i tak mamy zaległości nawet z maja. W tym roku trafiło pod naszą opiekę 88 kotów m.in. z Bielska-Białej, Czechowic-Dziedzic, Porąbki, Czańca, Jawiszowic, Brzeszcz, Ciśca. Na profilaktykę i leczenie wydaliśmy niemal 54,5 tys. zł, na kastracje i sterylizacje 3 tys. zł, na dokarmianie i środki higieniczne 14.6 tys. zł.
Dotąd weterynarze starali się iść nam na rękę, i "przymykali oko" na poślizgi w płatnościach, ale powoli kończy się im cierpliwość. Truchlejemy na myśl, że może dojść do sytuacji, w której, z powodu zaległości płatniczych, zwierzęta pod opieką stowarzyszenia pozostaną bez opieki weterynaryjnej, albo, że nie będziemy mogli pomóc takiemu, które będzie pomocy potrzebować.
Zamieszczone zdjęcia, to tylko niektóre z niezapłaconych faktur za usługi weterynaryjne, z ostatniego półrocza. Pieniądze, które zebraliśmy podczas zbiórki na sterylizacje, po zakupie klaki-łapki i klatki kenelowej, wystarczyły raptem do początku wakacji. Poza sterylizacjami i kastracjami, dochodzą też takie kwestie jak odrobaczanie, odkleszczanie i odpchlanie kotów wolnożyjących, leczenie świerzbu, kociego kataru. Szczepienia kotów w domach tymczasowych.
Niektóre koty pod naszą opieką muszą systematyczne jeździć na badania kontrolne, tak jak co miesiąc Zbój z chłoniakiem jelit, który musi dostawać steryd i miał 2 miesiące temu sanację jamy ustnej, czy kontrolę stanu nerek u Joszka. Są też nawracające problemy z dziąsłami u Oskara, było leczenie zapalenia pęcherza u Jaśminy, panleukopenii między innymi u adoptowanej już teraz Marianki, operacja przepukliny u Niny i wiele, wiele innych sytuacji w których konieczne było umieszczenie kotów w lecznicach na diagnostykę czy leczenie.
Podana kwota zbiórki, nie pokrywa całości naszego zadłużenia, które wynosi obecnie ponad 15 tysięcy złotych. Staramy się pozyskiwać pieniądze także z innych źródeł, ale bez pilnego uregulowania najstarszych faktur możemy zostać odcięci od możliwości leczenia kotów. Dlatego też bardzo prosimy o wsparcie finansowe, abyśmy mogli, dzięki Państwa chojności w dalszym ciągu jak najlepiej pomagać zwierzętom.
Loading...