🆘️Kochani To nasz koniec ❗Błagamy o pomoc dla zwierząt 🙏Chcemy pomagać dalej niewinnym zwierzętom To nasz koniec ❗❗❗

Closed

Supported by 352 people

26 245 zł (97,2%)

Started: 11 November 2021

Ends: 01 February 2022

Hour: 01:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Kochani, toniemy w długach, toniemy we łzach z bezsilności...

Uratowane przez nas konie, ocalone przed okrutną śmiercią, znów potrzebują pomocy. Są chore, a koszty leczenia kolosalne... Nie mamy takich pieniędzy, mimo prób, które podejmujemy, aby uzbierać na leczenie naszych zwierząt. Nadal nam nie wystarcza na opłacenie faktur weterynaryjnych... Koszty utrzymania stale rosną.Co z nimi będzie? Co z nami będzie?

Ich los, ich życie w Waszych rękach kochani. Bez Waszej pomocy, nie jesteśmy w stanie ich uratować... Każda faktura, to życie...

Siwa jest młodą, 6-lenią klaczą. Przewróciła się dwukrotnie i nie mogła sama wstać. Jak widać na zdjęciach poniżej, potrzebne było podnoszenie jej na pasach. Obecnie znajduje się w klinice na Służewcu, gdzie jest diagnozowana. Na chwilę obecną wiadomo, że nie wchłania pobieranego pokarmu.

Kucynka z filmiku poniżej czeka na naszą pomoc. Handlarz przesłał nam filmik, mówiąc: "Bierzecie, bo jak nie to wyjeżdża do rzeźni... bo na co, komu tak kaleki koń...." Nasza odmowa, to jej śmierć. Nie potrafimy odmowić. Kucynka na dodatek jest źrebna i czeka na transport śmierci razem ze swoim 2-letnim synkiem. Mamy świadomość, że będzie wymagała leczenia i rehabilitacji. Koszty będą ogromne. Błagamy pomóżcie!

Amber to 5-miesięczna zimnokrwista źrebka, którą wykupiliśmy od handlarza z Uście Gorlickie, czyli z piekła na ziemi.

Niestety, nie udało się uratować Amber. Faktuta za jej leczenie i wypis z badania klinicznego znajdują sie pod zbiórką.

Nasz nowy podopieczny Sylvano, cudem uniknał śmierci. Rówinież potrzebuje wsparcia na leczenie.

Ocalona przed rzeźnią latem tego roku końska staruszka - Gracja również ma problemy zdrowotne. Na jej skórze pojawiły sie zmiany. Jeśli dotychczasowe leczenie nie przyniesie rezultatu, potrzebna będzie dalsza diagnostyka.

Nasz kochany dziadzio Finito ocalony kilka tygodni temu również potrzebuje wsparcia finansowego na leczenie. ma chorą wątrobę i stawy.

Błagamy o pomoc! Usłyszcie nasze błagania! Nie zostawiajcie nas! Nie zostawiajcie tych zwierząt!

Oprócz koni i innych zwierząt gospodarskich ratujemy również psy i koty. Część z nich pozostaje pod naszą opieka, innym znajdujemy dobre domki.

Pomagamy wszystkim zwierzętom, szczególnie tym chorym, zaniedbanym, koślawym, tym które przez lata żyły w cierpieniu. Jesteśmy dla tych, które przez całe swoje życie pokornie służyły człowiekowi, ciężko pracowały, a gdy zdrowie i wiek na to już nie pozwoliły, zostały skazane na niechybną śmierć. Często dołownie wyrywamy je ze szponów śmierci i podejmujemy leczenie...A potem robimy wszystko , aby zapewnić im godne życie, aby niczego juz im nie brakowało. Koszty leczenie zwierząt są niestety ogromne, równiez koszty utrzymania są coraz wyższe.

Czasem jest nam bardzo, bardzo ciężko. Chcemy zrezygnować, nie ratować już więcej...Ale jeśli my się poddamy, to co będzie z naszymi zwierzętami. Już raz zostały zawiedzione przez człowieka. Zaufały ponownie, zaufały nam...Mamy spojrzeć w te pełne ufności oczy i powiedzieć, że to już koniec...

Błagamy pomóżcie nam dalej pomagać. Jesteście dla nas, dla naszych zwierząt ostatnią nadzieją.

W ten wyjątkowy świąteczny czas, czas pokoju, radości, miłości, obdarowywania innych prezentami...prosimy pokornie i z nadzieją, podzielcie się swoim sercem z naszymi zwierzętami, które same o pomoc nie poproszą. które same o siebie nie zawalczą. Już raz skrzywdzone przez człowieka, niech doświadczą ludzkiej dobroci, współczucia i hojności. Za każdą złotówkę, każde udostępnienie zbiórki, bardzo dziękujemy 💞

Na zdjęciach poniżej Pestka i jej córeczka Mała Strzała uratowane w tym roku przed rzeźnią. Żyją dzięki nam i dzięki Wam kochani Darczyńcy, dzięki mocy Waszych Serc, dzięki waszej hojności i empatii. Warto pomagać!