Dramat 14 kotów po śmierci właścicielki!

Kilka dni temu zostałyśmy poproszone o pomoc w dokarmianiu kotów, które zostały same w domu. 3 tygodnie temu zmarła ich opiekunka. Znałyśmy to miejsce, ponieważ sterylizowałyśmy tam jesienią kotki. Pojechałyśmy sprawdzić jak obecnie wygląda sytuacja.

Oczom ukazał nam się widok smutny i przygnębiający... Łzy cisnęły się do oczu. 4 koty w totalnej depresji... Chowają się po najciaśniejszych zakamarkach. Nie poruszają się. Wystraszone i smutne. Zawsze były niewychodzące. Teraz zamknięte całkiem same w zimnym i ciemnym domu, doglądane raz na kilka dni.

To nie są dzikusy, kotki są w pełni oswojone. One są po prostu totalnie załamane... Zdjęcia udało nam się zrobić tylko dwóm. W mieszkaniu są 3 kotki i 1 kocurek. Pozostałe 10 żyje na dworze. 3 kotki, które przebywają w domu są wysterylizowane. Te podwórkowe niestety nie.

BŁAGAMY o pomoc dla nich! Domy tymczasowe są na WAGĘ ZŁOTA! Dom, w którym mieszkają koty jest zadłużony, niebawem może pojawić się nowy właściciel... Nie możemy dopuścić do najgorszego... Nie pozwólmy, aby domowe koty trafiły na dwór i były zdane tylko na siebie! Nie poradzą sobie.

Prosimy o wsparcie zbiórki utworzonej dla tych biedaków. Nie mamy pieniędzy na karmę dla nich, nie mówiąc o leczeniu czy kastracjach... Prosimy. Stowarzyszenie utrzymuje się głównie z darowizn od ludzi o dobrych sercach, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny. 

Każda wpłata jest dla nas bardzo ważna, za każdą kwotę serdecznie dziękujemy! Kontakt w sprawie adopcji kotów: 505019773 lub 506940725