Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani Sunia jest w klinice, jej lwczenie będzie bardzo długie i kosztowbe, ale dzięki Państwa wsparciu spokojnie możemy leczyć malutką i zapewnić jej wszystko co najlepsze, żeby już nie cierpiała .
Dziękujemy za całego serca 🥰🥰
Kiedy myślisz, że widziałeś już wszystko. Kiedy jesteś całkiem dobity cierpieniem porzucanych i skrzywdzonych w okresie wakacyjnym zwierząt... Pojawia się ona. Maleńka łysa sunia, szukająca pomocy na środku pola, u ludzi zbierających maliny...
Jej drobniutkie, bezbronne ciałko pokryte jest strasznymi strupami, a skóra rozogniona do czerwoności!! Praktycznie większość futerka wypadła, zostało tylko kilka białych włosków na główce i łapkach... Boli sam widok, a co dopiero ona musi czuć! Jak bardzo ją to swędzi!! Niewyobrażalne!
Najbardziej uderzające w tym wszystkim jest to, że po tym co przeszła, na nasz widok pokłada się i merda ogonkiem. Wciąż mając nadzieję, że ktoś jej pomoże... Tak właśnie zaczęła się historia Śnieżki. Imię nadaliśmy na przekór dramatowi, który przeżyła właśnie teraz, w wakacje.
Dzięki ludziom o wspaniałym serduchu malutka została zabezpieczona i mogliśmy ją przetransportować do Lublina, do całodobowej kliniki.
W szpitalu okazało się, że malutką zaatakował nużeniec. Dodatkowo lekarze nie wykluczają grzybicy, która jest bardzo ciężka do wyleczenia. Konieczne było umieszczenie malutkiej w szpitalu. Od razu została wykonana diagnostyka oraz wdrożono leki i specjalistyczne kąpiele. Do 12 dni czeka się na również na wynik posiewu, dlatego do tego czasu niestety musimy zachować szczególne środki ostrożności przy kontakcie z sunią. Maleńka przez tak długi czas musi przebywać w szpitalu :(
Śnieżka poza kąpielami ma wdrożone leki na odporność, suplementy diety oraz dostała asekuracyjnie surowice. Po długotrwałym leczeniu maleńką czeka seria szczepień, chipowanie oraz zabieg sterylizacji.
Kwota zbiórki została ustawiona także ze względu na potrzeby leczenia, kastracji i utrzymania innych zwierząt, które właśnie w okresie wakacyjnym trafiły pod naszą opiekę. Oprócz zwierzaków chorych na wirusowki, są także zwierzaki po wypadkach, m.in. kocurek z rozbitą głową, czy 7 kociąt z kocim katarem...
Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Z góry bardzo dziękujemy!
Sunia jest pod opieką Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt Sekcji Lublin
Loading...