Drużok został potrącony przez samochód i wymaga natychmiastowego leczenia. Nie zawiedźmy!

Ludzka obojętność chyba nigdy nie przestanie nas zaskakiwać i szokować. Brakuje nam słów na to, co czasami się dzieje. Ale nie jesteśmy w stanie zmienić świata ani ludzi w nim żyjących. Możemy tylko nagłaśniać takie sprawy, prosić i pomagać zwierzakom.

Drużok został potrącony przez samochód, który wlókł pieska jeszcze przez około pięć metrów po jezdni. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Zostawił malucha, nie przejmując się absolutnie jego losem.

Świadkowie wypadku okazali się być ludźmi o dobrych sercach, nie przeszli obok takiego nieszczęścia obojętnie. Wzięli psiaczka do swojego auta i odwieźli go do lecznicy.

Jak widzicie na zdjęciu – Drużok ma bardzo uszkodzoną łapkę. Sytuacja jest trudna, ponieważ kończyna złamana jest w kilku miejscach: uszkodzone zostały kości śródstopia oraz paliczki. Na większości powierzchni łapki skóra została zdarta. Widok jest naprawdę przerażający. Szczeniak musiał niesamowicie cierpieć. W lecznicy od razu podano mu w kroplówce leki uśmierzające ból.

Taka rana może być idealnym źródłem dla rozwoju bakterii i wszelkich infekcji. Trzeba działać szybko, by nie dopuścić do zakażenia. Weterynarze starają się odratować łapkę, robią wszystko, co w ich mocy, aby piesek nie został kaleką. Drużok codziennie ma zmieniane opatrunki oraz otrzymuje leki.

Czekamy... Mamy nadzieję, że wszystko się ułoży i ten maluch będzie wiódł jeszcze szczęśliwe życie. Kiedy zostanie wyleczony, zaczniemy mu szukać odpowiedzialnego kochającego domu. Pomożecie nam w uratowaniu tego maleństwa? Przecież on dopiero rozpoczął swoją podróż, a już spotyka go tyle cierpienia... Nie dopuśćmy do tego, by coś stanęło na drodze do jego szczęścia!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o sfinansowanie leczenia szczeniaczka.