Trzeba było zrobić testy fiv/felv Bogusiowi, aby mógł iść do nowego domku

Dzisiaj prosimy o pomoc w zebraniu środków na pokrycie kosztów wykonania testów na choroby zakaźne u Bogusia.

Boguś bytował na jednym z większych osiedli. Osiedle z każdej strony otoczone było ruchliwymi ulicami. Boguś często widywany był jak siedzi pod samochodami, bo był przeganiany przez inne koty.  Bał się jeść a jak jadł to w biegu.  Bał się ręki człowieka, ale cały czas szukał z nim kontaktu.

Został złapany na kastrację i zawieziony do przychodni. Tam został odrobaczony, odpchlony i zaczipowany. Boguiem zainteresowała się jedna rodzina i postanowiła go adoptować. W domu jednak był już jeden kot. Koniecznością było wykonanie testów fiv/felv.