Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Trafiła do nas niesamowita 7-letnia piękność. Poznajcie Dungę! Bardzo Was prosimy o wsparcie dla niej.
Dziewczyna straciła swojego opiekuna, mieszkała w kojcu, ale wychodziła na spacery i miała swojego człowieka, któremu ufała. Niestety los zbyt często płata okrutne figle. Dunga straciła swego pana a pani, która się nią opiekowała nie radziła sobie z dużym psiakiem, który nie do końca ufa ludziom i potrafi kłapiąc ząbkami pokazać stanowcze „NIE”. Dla nas to coś oczywistego że pieski tak wyrażają brak zgody na głaskanie gdy sobie tego nie życzą, albo gdy ktoś obcy podchodzi ze sznurem (smyczą). Ktoś, kogo nie znają i nie pozwalają na zbytnie zbliżenie.
Dunga przy bliższym spotkaniu z osobami pewnymi siebie niebojącymi się tych „odstraszaczy”, osobami, które nie zachowują się podejrzanie, to wyciągając to zabierając ręce jak osoba podejrzana o złe zamiary, szybko odpuszcza. Już na pierwszym spotkaniu zabraliśmy ją na spacer. Do pełnego zaufania wciąż nam brakuje, ale najważniejsze że się dogadaliśmy i potrafiliśmy jej pomóc.
Trafiła tymczasowo do nas do kojca, by szukać docelowo domku stałego. Dziewczyna jest wysterylizowana, brakuje jej szczepień. Potrzebuje także badań krwi. Nie jest już najmłodsza, troszkę też dziwnie chodzi więc potrzebuje badań. Musimy zacząć od badań krwi i na razie na tym się skupimy.
Przechodzi właśnie 5-dniowe odrobaczanie, które także kosztuje. Zabezpieczenie na kleszcze. Potrzebna też karma dla dużej dziewczyny. Prosimy Was o wsparcie. My możemy uczyć ją że można zaufać ludziom, ale opłacenie badań i wykarmienie, czy podstawowe zabezpieczenia na kleszcze są już w Waszych rękach!
Prosimy Was o nawet najmniejsze darowizny dla Dusi.
Loading...