Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzięki Wam z pikła do raju. Dziękujemy
Horror zwierząt. Odebraliśmy żywe szkielety psów! To nie będzie historia z happy endem. Narazie... Do zagłodzonych zwierząt trafiliśmy po otrzymaniu zgłoszenia, gdy zobaczyliśmy zdjęcie psa, który ma na szyi łańcuch, stoi wokół gruzu i można policzyć mu wszystkie kości, to zagotowało się w nas.
Już dawno nie jechaliśmy na Interwencję tak mocno zdenerwowani. Nasze serca przepełniał żal i strach czy zdążymy je odebrać, żywe... Dwa pieski, nie wiemy dokładnie ile mają lat, ponieważ właściciele sami dokładnie nie wiedzą, zostały przez nas odebrane w trybie natychmiastowym. Dwa małe psie szkielety uwięzione na łańcuchach w atrapach bud. Oczywiście nigdy z nich niespuszczane! Czy można jeszcze gorzej traktować zwierzęta?!
Gdyby nasza pomoc nie przyszła w porę to te psiaki skonałyby tam z głodu! Chcielibyśmy uprzedzić niepotrzebne dyskusje o ewentualnych chorobach psów. Nie. One zostały zagłodzone. Gdyby tego było mało zauważyliśmy kotkę, która ewidentnie była karmiąca. Chwila szukania i spod sterty desek wyłoniły się malutkie kocie oczka. Gromada maluszków leżała na ziemi przytulając się do siebie. Nie mieliśmy sumienia zostawić tam kotki z kociętami. Nie po tym co widzieliśmy...
Finalnie wróciliśmy do Gorzowa z dwoma psami i gromadką kotów. A teraz zderzamy się z rzeczywistością-brakiem funduszy. Jak Wy postąpilibyście na naszym miejscu? Prosimy o pomoc dla tych biednych psów i kotów. Psiaki umieściliśmy w hoteliku na przysłowiową kreskę, nie wiemy, z czego zapłacimy za ich pobyt, ale pieniądze nie mogą decydować o ich życiu.
Szara sunia ma około 6 może 7 lat. Brązowy piesio ma z 4 lata. W hoteliku są przeszczęśliwe. Biegają razem po wybiegu, wcinają karmę aż im się uszy trzęsą. Razem śpią na miękkim łóżeczku. Prosimy o pomoc, aby mogły tam być do czasu znalezienia domów stałych... Kotka z malutkimi kotkami trafiły do domu tymczasowego. Bardzo dziękujemy za pomoc Pani Agnieszce i córkom. To miłe że mamy na kogo liczyć.
Musimy teraz całą gromadę odkarmić, zbadać, przeleczyć i... Będziemy szukać im najlepszych domów na świecie, aby już nigdy nie zaznali głodu, zimna i znieczulicy.
Loading...