Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pomimo iż nie udało nam się zebrać funduszy, zdołaliśmy obydwie sunieczki wysterylizować i znaleźć im szczęśliwe domy.
Kolejne dwie suczki, które dla wiekszości mijających je osób nie znaczą nic i nie są nic warte, ale dla nas każde z tych żyć jest bezcenne.
Czarna, podpalana suczka to młodziutka panienka, ma ok. 2 lat i zdążyła już kilkakrotnie urodzić maleństwa. Maluchy z ostatniego miotu udało nam się bezpiecznie ulokować, zaszczepić, odpchlić, odrobaczyć i wyadoptować. Suczka nie ma domu. Ta 8-kilogramowa kruszyna pilnuje oczyszczalni ścieków. Zabraliśmy ją, by ją wysterylizować, aby kolejne cieczki nie przynosiły kolejnych tzw. "niechcianych miotów", skazanych na poniewierkę. Po sterylizacji okazało się, że suczka ma bardzo słabą krzepliwość krwi i były konieczne dwie szybkie interwencje lekarza weterynarii, ale na szczęście zakończone sukcesem.
Druga suczka - całe 6 kg strachu - przybłąkała się nieopodal domków letniskowych, również z potomstwem. Prosiła o pomoc, o jedzenie, o opiekę. Jedna z kobiet przebywających na urlopie postanowiła pomóc w znalezieniu jej domu. Maleństwa znalazły już domy, natomiast suczkę udało nam sie wysterylizować. Okazało się, że w pobliżu występuje parwowiroza, więc sunia dostała także surowice, aby ją zabezpieczyć przed zachorowaniem.
Teraz musimy zebrać fundusze na poczet opłacenia kosztów weterynaryjnych oraz wysokowartościowej karmy, która pozwoli suczkom odzyskać siły i rozkochać w sobie ludzi, którzy zechcą je adoptować. Prosimy o pomoc!
Loading...