Dyzio, staruszek z Sonieczkowa, bardzo potrzebuje kojca - pomóżmy mu

"Niech wzrok Twój kojąco podziała, dotyka czule, masuje,
Serce swą miłością, bo mimo wieku on nadal czuje,
Dusza dozna wówczas ciepła, czegoś bezcennego,
Więc przytul swe serce do tego – wielkiego serca psiego.''

Błagamy o dom dla Dyzia. On już powoli traci nadzieję, bo wie, że starsze psy już na zawsze zostają w schroniskach. Ale my wierzymy! Wierzymy, że znajdzie się osoba, która go pokocha, nie za to ile ma lat, a za to jaki jest!

Stary, nikomu niepotrzebny pies. Wciśnięty w kąt boksu czeka na śmierć. Ot taki los. Kogo to w końcu obchodzi....

Ale może jednak obchodzi?

Dyzio potrzebuje niewiele. Potrzebuje kojca z wybiegiem, który zastąpi mu namiastkę domu, o który tak trudno dla starego psa. Taki kojec ma 15 m2, ma część sypialnianą i część,
gdzie można pazurkiem podrapać w ziemi, poczuć trawę pod łapkami. Tylko tyle. 

Dyzio w nowym kojcu odetchnie, przestanie lękać się silniejszych psów, nikt mu krzywdy nie zrobi i w końcu przestanie udowadniać, że jeszcze nie jest stary, że jeszcze drzenią w nim siły.  Podaruj Dyziowi spokój.