Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dżeki już po operacji. Ostatecznie chirurg zdecydował się na zabieg artrodezy stawu łokciowego. Mamy nadzieję, że to już oststania operacja Dżekiego i teraz będzie już tylko lepiej. Została nam do zapłacenia duża faktura, którą musimy uregulować, ale zdrowie psa jest dla nas
najważniejsze.
Dżeki - znów jesteśmy zmuszeni zbierać na kolejne operacje. Ze względu na błędy jednej z lecznic dla zwierząt w Zielonej Górze pies musiał przejść dwie operacje, zamiast jednej, bardzo inwazyjne i bolesne. Zmiany opatrunków, dziesiątki badań i przyjmowanie silnych antybiotyków to była dla Dżekiego codzienność.
Do tego niezliczona ilość zabiegów, zdjęć RTG, ale mieliśmy nadzieję, że to psiakowi pomoże i w końcu bez bólu stanie na łapki. Niestety przednia łapka dalej „wisiała” bezwładnie i pies jej nie używał. Rozpoczęliśmy rehabilitację, która po pierwszym zabiegu okazała się niemożliwa. Psiak odczuwał tak silny ból przy zabiegach, że dalsze ćwiczenia były niemożliwe.
Skierowano nas do Wrocławia na specjalistyczne badanie przewodnictwa nerwowego prawej kończyny piersiowej. Okazało się, że pies ma zaawansowaną kulawiznę i co za tym idzie silną bolesność w obrębie stawu nadgarstkowego. Wynika to najprawdopodobniej ze źle wykonanej pierwszej operacji. Zalecono dalsze badania w celu ustalenia dalszego postępowania.
W poniedziałek 29 listopada ponownie pojechaliśmy z Dżekim do Wrocławia na badania. Wykonano badanie elektromiograficzne i odbyła się konsultacja neurologiczna. Okazało się, że kość w prawej łapce jest nie do uratowania, musi zostać wykonana amputacja. Co gorsze okazało się też, że w lewej łapce jest śrut (ktoś musiał do tego biedaka strzelać), który trzeba wyciągnąć. Dżekiego czekają jeszcze dwie poważne operacje.
Mamy nadzieję, że to będzie już koniec gehenny tego psa i w końcu przestanie cierpieć i odczuwać ból. Pomimo tak wielkiego dyskomfortu Dżekuś jest cudownym, radosnym psem, ciągle merdającym ogonem i okazującym jak bardzo jest szczęśliwy. Mamy nadzieję, że po zakończeniu leczenia ten cudowny psiak znajdzie kochający dom, na jaki zasługuje.
Loading...