Aby uwolnić się z drutów, zaczął odgryzać swoje własne łapki...

Kochani, udało nam się uratować prawą łapkę. Wytężona praca chirurgów przyniosła efekty! Ale trwała niebagatelne 30 dni!

Niestety, lewa łapka nie wygląda tak dobrze - nie udało się uratować palców. Operacyjnie usunięto martwe kości śródstopia i trzy palce. Teraz musimy wykonać rekonstrukcję stopy i przeszczep tkanki. Łapka na kilka tygodni będzie wszyta w brzuszek. Jest to jedna z metod przeszczepu skóry. 

Koszty, jakie wygenerowało leczenie Dzielnego, są ogromne, a przed nami rehabilitacja. Za coś musimy go też karmić i szczepić... Dlatego kochani, jesteśmy ponownie zmuszeni prosić Was o pomoc.

Tylko dzięki Waszemu wsparciu dało się postawić psa na nogi, ale musimy działać dalej, dlatego zakładamy drugą zbiórkę.

Dziękujemy za wszystko! Pomaganie ma moc!