Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc dla Dzikuska. Dzisiaj zupełnie nie przypomina tego samego kota. Z całkiem dzikiego i zaniedbanego kota zmienił się w cudnego, pulchnego kociego przyjaciela. Kocha wszystkich i wszystko. Uwielbia się przytulać, nosic na rękach ale mimo wszystko jednak najbardziej kocha jeść.
Prosimy o pomoc dla Dzikuska. W Przystani Ocalenie od dawna funkcjonuje kocia stołówka. Bezdomne koty zawsze tam znajdą pożywienie.
Przez jakiś czas przychodził do nas dziki kot. Kradł jedzenie i uciekał, byle go nikt nie dotknął, byle nikt nic do niego nie mówił. Zawsze bardzo głodny, jadł znacznie więcej niż inni.
Trzy dni temu, w nocy znaleźliśmy go w ciężkim stanie. Nie reagował na nic, był cały mokry, we własnych odchodach. Natychmiast pojechaliśmy z nim do weterynarza. Nie wiemy, co mu się przydarzyło…
Jeździmy z nim codziennie do weterynarza. Wołamy na niego Dzikusek. Po tym, jak udzieliliśmy mu pomocy, jego stosunek do nas się zmienił. Chyba zrozumiał, że nic mu nie grozi. Tuli się do nas, głośno mruczy jakby dziękował za uratowanie życia.
Kiedy Dzikusek zostanie wyleczony, będzie musiał zostać poddany kastracji. To już starszy kotek, liczne blizny na jego ciele świadczą o tym, że nie miał łatwego życia. Prosimy o pomoc dla niego.
Loading...