Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Filip przeszedł długą drogę.. Jego rana była bardzo poważna, ale wiedzieliśmy, że jest w dobrych weterynaryjnych rękach 😊 Wszystko cudownie się zagoiło!
Co jeszcze się zmieniło? Filip przeszedł wspaniałą metamorfozę nie tylko fizyczną, ale też psychiczną 🧡 Ten z początku dzikusek jest teraz niesamowitym kanapowcem, znalazł swój dom na zawsze, bezpieczny, kochający 🐾♥️
Dziękujemy, że pomogliście nam tego dokonać!
Drastyczne zdjęcia! Kolejny koci dramat, Filip na ulicy czekał na ratunek! Widok jego rany przyprawiał o dreszcze. Dziura w pyszczku wielkości piłeczki i wisząca, gnijąca skóra, przez którą każdy ruch sprawiał Filipowi niewyobrażalny ból!
Filipek to wolnożyjący kot dokarmiany przez dobre dusze - karmicielki. Kiedy dostaliśmy zgłoszenie pomocy i zdjęcia jego stanu, wiedzieliśmy, że trzeba działać jak najszybciej! Kot ogromnie cierpiał, każdy ruch był dla niego katorgą. Filip mógł paść ofiarą "życzliwych" ludzi, został kopnięty lub uderzony, a w ranę wdało się zakażenie, skóra zaczęła gnić.
Ile czasu chodził i szukał pomocy? Ile osób minęło go i odwróciło głowę? Taka rana rzuca się w oczy z daleka! Tyle musiał się nacierpieć, zanim w końcu trafił na odpowiednią osobę...
Filip jest już po zabiegu oczyszczenia i zaszycia rany oraz usunięcia zgniłej skóry. Teraz będzie dochodził do siebie. Musimy też wyleczyć jego zęby, które są w strasznym stanie.
Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia Filipa! Liczy się każda kwota, mamy ogromny dług, ale nie umiemy odmówić pomocy potrzebującym, jak Filip! Pomóżcie nam pomagać!
Loading...