Edziunia potrzebuje naszej pomocy, by odzyskać wiarę w ludzi

Edzia przybyła do nas w ostatnim dniu kwietnia 2022. Błąkała się podobno od kilku tygodni pod Kielcami. Ma około 5 lat. Była ekstremalnie pokryta kleszczami. Ściągaliśmy je godzinami...

Pogryziona przez psy. Cała żuchwa i łapki w ranach i sączącej się ropie. Wychudzona. Wyłamane zęby. Jest dużą sunią i powinna ważyć ponad 50 kg a ma 38 i to z wypełnionym pęcherzem, bo ze stresu nie oddaje moczu ani kału. Rodziła. Spotkało ją bardzo dużo złego. Dziw, że to wszystko przeżyła i nadal pozwala się dotknąć, pogłaskać.

Nie wykazuje agresji ma natomiast duży lek separacyjny i będziemy jej szukać domku z dala od miasta i u rodziny gdzie ktoś jest w domu, by z czasem krok za krokiem wypracować z nią spokój i by zrozumiała, że nic jej już nie grozi. 

Prosimy o wsparcie dla tej wielkiej, pięknej suni!