Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Malutki Elmo przeszedł w swym życiu najgorsze chwilę. Wiele chorób wymagało pobytów w klinikach, u lekarzy specjalistów. Obecnie Elmo jest stabilny zdrowotnie. Poza tym został oficjalnie adoptowany. Ogrom walki i radości!!!
W ciągu 1,5 tygodnia życie tego szczeniaka legło w gruzach. Tragedia, która wydarzyła się złamała nas wszystkich, ale od początku...
Elmo przyjechał do nas jako szczeniak w słabej kondycji. Potem jeszcze podupadł na zdrowiu. Jego sierść była przerzedzona, oczka zapuchnięte, bolesne ranki w kilku miejscach sprawiały, że bolał go każdy najlżejszy dotyk. Jednak to mały wojownik, nie poddawał się pomimo kiepskiego startu w życiu, jadł za trzech i kochał ludzi.
Cudowny dom tymczasowy dawał mu najlepszą opiekę i miłość w każdym momencie.
Tydzień temu w nocy Elmo dostał ataków na podłożu neurologicznym, obijał się o przedmioty. Natychmiast trafił do kliniki całodobowej. Jego stan był ciężki. Ataki nie ustawały. Musiał być wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
We wtorek doszło do zatrzymania akcji serca, był reanimowany. Wrócił do nas.
To była najlepsza wiadomość.
Caly czas przrzebywał w klinice. Pobrano mu płyn mózgowo-rdzeniowy. W wyniku wyszło zapalenie mózgu. Elmo również stracił wzrok. :(
OBIECUJEMY MU, ŻE ZROBIMY WSZYSTKO, BY WRÓCIŁ DO ZDROWIA! NIE PODDAMY SIĘ!
Umawiamy go do najlepszych neurologów. Będziemy wykonywać rezonans.
Jest jeszcze jeden aspekt, Koszty leczenia są kosmiczne. Obecnie otrzymaliśmy fakturę z kliniki na 3.6000 zł , czeka nas również szereg dalszych badań i diagnostyki.
Kwota wzrośnie o kilka kolejnych tysięcy.
Jak widzicie, olbrzymie koszty nas przerastają. Toniemy. Mamy przewlekle chore psy. Boimy się, że zaraz będziemy mieć długi. Blokujemy przyjęcia nowych podopiecznych.
Znowu prosimy o wsparcie. Nie damy rade utrzymać tego wszystkiego....
Loading...