Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Erniś dzięki zebranej kwocie przeszedł leczenie u weterynarz, która specjalizuje się w leczeniu cukrzycy u zwierząt. Dzięki zaangażowaniu pani doktor oraz opiekunów tymczasowych udało się na tyle ustabilizować wyniki kotka, że teraz nie musi dostawać insuliny. Konieczne jest codzienne monitorowanie poziomu cukru we krwi i specjalistyczna dieta. A dom tymczasowy Erniego postanowił go zaadoptować :)
Erni trafił pod skrzydła Fundacji w ramach akcji sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących. Zaniepokoiło nas, że kotek bardzo dużo pije i jest ospały. Seria badań wykazała, że Erni jest cukrzykiem i nie może zostać wypuszczony z powrotem na wolność.
Erni musi przyjmować insulinę w stałych porach, 2 razy dziennie. Dziennie zużywamy 1-2 strzykawki. Każdego dnia wykorzystujemy dwa paski do glukometra (50 sztuk/38,41 zł). Kiedy cukier się unormuje, będzie mógł być mierzony raz na kilka dni. Wówczas 1 pasek będzie wystarczał na tydzień, na razie jednak Erni musi mieć sprawdzany cukier 2 razy dziennie. Obecnie jego dieta opiera się na mokrej karmie Catz Finefood. Kocurek ma wydzielone 2 posiłki dziennie. Przez cały dzień zjada 310 gram. Niestety nie może spożywać innej karmy.
Aktualnie kotek przebywa w domu tymczasowym, gdzie dzielnie znosi zastrzyki i zabiegi pielęgnacyjne. Marzymy, aby znalazł się człowiek, który zaadoptuje Erniego i pokocha go takim, jakim jest – słodkim, rudym cukrzykiem. Zanim to się stanie, musimy dbać o kocurka.
Miesięczny koszt utrzymania Erniego jest wysoki. Insulina, strzykawki, paski, jedzenie... Utrzymanie Erniego, z pominięciem żwirku, wynosi około 250 zł. Zbieramy na 4 miesiące utrzymania kotka. Bardzo Was prosimy o wsparcie. Erni zasługuje na życie bez bólu. Nie chcemy się martwić o to, że któregoś dnia nie będziemy mogli zaaplikować kocurkowi niezbędnych leków. Dzięki Waszej pomocy możemy podarować mu spokojne kocie życie pomimo choroby!
Loading...