Zaległe faktury...

Wczoraj znaleziona w lesie Majka musi mieć opiekę weterynarza, jedzenie, żwirek i to, co najważniejsze... miłość. Jej mamy pod dostatkiem, niestety bez pieniędzy to za mało, żeby ratować kocie życie. Musimy zapłacić faktury za poprzednie leczenie i operacje, żeby móc pomóc Majce i Muszce, która została uratowana za późno, by ocalić jej oko.

Zrobimy wszystko, by mogła widzieć, choć na jedno. Wczoraj przyjęliśmy do nas kolejną siódemkę kotów, a dziś jeszcze dwa maleństwa... Coraz ciężej nam odpowiadać na wszystkie zgłoszenia, na każde wezwanie o pomoc. Nie mamy gdzie i za co pomagać.

Prosimy Was o wsparcie, na zapłacenie rachunków za leczenie, o domy tymczasowe, o wolontariat, o adopcje ❤