Wakacyjny zawrót głowy kotów w potrzebie

W tym roku zamiast fali upalnego lata zaskoczyła nas fala kociaków w potrzebie. W ciągu kilku dni dostaliśmy informację o kociakach w nieciekawych warunkach.

Sytuacja kotów z ulicy 1 maja w Tczewie była bardzo dramatyczna.  A my - przepełnieni po dach i totalnie bez miejsca dla kolejnych kociąt.

Musieliśmy działać szybko, ponieważ niektóre z nich były bardzo chore I potrzebowały schronienia. Udało nam się znaleźć Domy Tymczasowe Zewnętrzne i zabrać z tego miejsca 5 kociąt.

Wszystkie kociaki potrzebowały leczenia, miały zapalenie spojówek i koci katar. Jedna kotka zostanie z blizną na oku już do końca życia. Podjęliśmy też pokrycie kosztów kastracji kotów z tego miejsca.

Po kilku dniach pod domem jednego z DT wolontariuszka zauważyła kolejne potrzebujące koty, które postanowiła zabrać do siebie i tak wylądowało u nas 8 kociąt! Każdy kolejny kociak to są ogromne wydatki a tutaj mamy koszta razy osiem. Kotki zdrowieją i rosną,  dla dobrej rekonwalescencji potrzebują też wysokiej jakości karmy, którą staramy się zapewnić.

Bardzo prosimy o pomoc, kociaki muszą odwiedzać weterynarza i dobrze jeść- bez Was nie jesteśmy w stanie tego dokonać. Czy w przypadku tych kociąt też możemy na Was liczyć, drodzy darczyńcy? Będziemy wdzięczni za pomoc!