Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Federico ma 6 lat i do tej pory wiódł szczęśliwe życie kota domowego, w domu się nie przelewało, ale kot był kochany i zaopiekowany. Pewnego dnia, zupełnie nagle i bez ostrzeżenia, zaczął kuleć na jedną łapę, a następnego przestał w ogóle chodzić, tylko się czołgał...
Zrozpaczeni opiekunowie poprosili nas o pomoc. Nie umiałyśmy odmówić, zwłaszcza że w kocich oczach widzieliśmy wolę walki.
Kocurek trafił na konsultację neurologiczną, w której czasie wykluczono uraz neurologiczny. Stan chłopaka nie pozwalał na oddanie go pod opiekę niedoświadczonych opiekunów i Federico trafił do całodobowej lecznicy, gdzie wyeliminowano kolejne jednostki chorobowe, sugerując zator. W sumie koszty diagnostyki przekroczyły 800 zł.
Wdrożono doraźne leczenie, żeby ratować kocie życie. Szybko udało się umówić rezonans, co wygenerowało kolejne koszty nieco ponad 1200 zł.
Z powodu podawanych leków, które przyniosły widoczną poprawę, nie pobrano w czasie badania płynu, bo wynik jego badania byłby przekłamany.
Federico czuje się lepiej, nie wiemy, który z leków przyniósł taki efekt, ale bardzo nas on cieszy. Czekamy na opis rezonansu, wspieramy opiekunów i będziemy podejmować wspólnie z nimi decyzje. Kocuro chce żyć i ma dla kogo. Zaczął chodzić, choć wciąż jest słaby. Sam je i się załatwia. Jego kocia przyjaciółka wspiera go, jak potrafi.
Dzisiaj pozostaje nam mieć nadzieję, że antybiotyki i sterydy będą nadal działać i że jedyną przyczyną niedowładu kończyn jest zapalenie mózgu.
Bardzo prosimy o wsparcie w walce o Federiccową sprawność i komfort. PS Kwota zbiórki to koszt pobytu w całodobowej lecznicy, koszt rezonansu, leków oraz badań krwi, które kocurek miał robione.
Loading...