Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dzieki Państwa pomocy Filipek został obcięty, podleczony i znalazł wspaniałą rodzinę . Dziękujemy ♥️♥️♥️
Tak może wyglądać czyjeś życie... Życie, które ktoś przywiązał łańcuchem do drzewa. Okręcając go tak, by nie mogło nawet dosięgnąć do budy.
Filipkowi codziennie towarzyszył tylko jego własny cień. Ale oczywiście jedynie wtedy, gdy było słońce. Tego dnia akurat było pochmurno. Zastaliśmy go więc samego. Smutnego i stęsknionego. Z każdym jego ruchem widać było, że jest mu w życiu ciężko.
Dużo słów ciśnie się na usta widząc psa w takim stanie. Właściciel nawet nie wiedział, jak jego pies ma na imię... Ile ma lat, czy ma książeczkę zdrowia... Nie mogąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, woła z domu córkę. Ta jednak nie wychodzi do nas. Następnego dnia tylko zadzwoniła żądając zwrotu psa!
Nikogo nie obchodził los bezbronnego stworzenia, i tak by zdechł. Gdy popatrzył na nas z nadzieją, a my na niego przez łzy, nie mogliśmy podjąć innej decyzji. Filipek jest już na naszym pokładzie. Odebrany przez Inspektorów OTOZ Animals trafił do domu tymczasowego. Wstępne badania wykazały u niego przerost prostaty i chorą wątrobę.
Serdecznie dziękujemy salonowi Psiaris za pielęgnację Filipka.
Musi przyjmować antybiotyki i leki, które uregulują jego wyniki. Gdy tylko jego stan się ustabilizuje przejdzie zabieg kastracji. Niestety na to wszystko potrzebujemy pieniędzy, których nie mamy. Prosimy Państwa o wsparcie. By Filip wreszcie wolny, mógł się cieszyć wolnością w zdrowiu.
Loading...