Na pilną pomoc sercu!

Jak to jest kaszleć przy prawie każdym oddechu? Jak to jest mieć kłopoty z bieganiem, ruchem?Poważne kłopoty...

Filutek razem z bratem to mali Przyjaciele rasy Chihuahua... W ich życiu działo się bardzo wiele a Los stawiał im kłody pod łapki... Poprzednia właścicielka przygarnęła ich z ciężkich warunków, bardzo kochała i dbała o chłopaków, ale niestety zmarła...

Obecna Opiekunka bardzo przejęła się ich losem i wzięła pod swoje skrzydła.  Chodziła do weterynarzy, aby wspomóc ich zdrowie i wydawało się, że sytuacja będzie opanowana. Niestety, jej dziecko zachorowało na chorobę nowotworową i świat się zawalił... Całej rodzinie... Leczenie, chemioterapia, wyjazdy... Niestety znacznie pogorszyło się również samopoczucie Filutka. Widać, że z sercem pogorszyło się, co dodatkowo podłamało Opiekunkę.

Widząc, jak wiele przechodzi ta rodzina musieliśmy pomóc... Jesteśmy w stanie zorganizować wizytę u specjalisty kardiologa, ale niezbędne jest zebranie środków na pełną diagnostykę. Błagamy,  pomóżcie, gdyż bez właściwego leczenia psina nie da rady... Serce to nie przelewki. To pompa życia, która uszkodzona nie pozwoli żyć...

Niniejsza zbiórka przeznaczona jest na wizytę u kardiologa, echo serca, badania. Osoba, która przejęła je po śmierci poprzedniej właścicielki sama ma kłopoty. Bez nas nie da rady uratować Filutka... Pomóżmy. Patrząc w oczy psiny i problemy, z którymi obecnie boryka się futrzak nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie.