Nakarm Fiodora

Nasz Fiodor już tyle wycierpiał. Po wypadku znaleziony przy drodze w największe mrozy. Nasza wolontariuszka dała mu dom tymczasowy i jest w nim po dzień dzisiejszy.

Przeszedł skomplikowaną operację łapki, po czym trwała walka o jego sprawność. Dziś to już nie ten sam pies, jednak w dalszym ciągu ma problemy żołądkowo-jelitowe. Ciągłe biegunki wykańczały Fiodor. Wykonaliśmy szereg badań na pasożyty, parametry wątrobowe i trzustkowe. Nasza wolontariuszka stawała na głowie, żeby dopasować karmę, którą Fiodor chętnie jada i która mu nie szkodzi.

W końcu trafiła, jesteśmy szcześliwi, bo przy takim wyborze karm to jak wygrana w lotto. Fiodor nie ma jeszcze domu, wiemy, że dom tymczasowy daje mu miłość, opiekę, bezpieczeństwo a my dbamy, żeby miał co jeść i o opiekę weterynaryjną. Prosimy dorzuć grosik do Fiodorkowej miseczki i zadbaj z nami o brzuszek naszego Fiodorka.