Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Psiaki mają kochające domy <3 Dziękujemy za pomoc!
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka... A co jak człowiekowi brakuje sił lub po prostu go zabraknie w życiu psiaka?
Dwie interwencje niemal w tym samym czasie. Dwa starsze psy, które są w opłakanym stanie. Dwa przypadki, które pokazały, jak bardzo można upodlić bezbronne zwierzę.
Frodo to około dziesięcioletni psiak. Kotowice, całe życie na łańcuchu, bez budy... Babcia 85 lat dostała go od córki, aby wnuczki mogły się bawić z pieskiem. Bo pies to przecież zabawka, która nie czuje, nie potrzebuje opieki...
Karmiony kośćmi, co potwierdziło zdjęcie RTG.
Pies rzęzi, nie można tego nazwać szczekaniem. Przewlekłe zapalenie krtani przeszło na oskrzela i płuca. Wynik wieloletniego zaniedbania...
Mimo wszystko jest łagodny i przyjazny.
Frodo miał gigantyczne kołtuny i zlepy brudnej, cuchnącej sierści wielkości pięści.
Było tego tyle, że pierwsze ważenie psa pokazało 8,1 kg, a po obcięciu sierści 7,4 kg. 700 g śmierdzącego bagażu!
Po odcięciu sklejek z łap i brzucha nie wiedział jak ma chodzić...
Oczywiście masa pcheł, zarobaczony, do tego grzybica skóry... Ma dyskopatię w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, ale porusza się normalnie. Informacje z gabinetu weterynaryjnego:
Teraz jest w ciepłym hoteliku, dostaje leki. W poniedziałek ma wizytę w psim SPA w Zielonej Górze. Po wizycie będzie gotowy do adopcji tymczasowej lub stałej, jednak poszukujemy domu bez schodów- żeby nie pogorszyć dyskopatii i stanu stawów.
Frodo jest pocieszny, łagodny, spragniony człowieka. Jak widać był dzielny na wizycie u weterynarza. Tyle złego przeżył w swoim życiu, teraz należy mu się dużo miłości i uwagi.
A to Spajki, dwunastoletni psi staruszek. Wszelkie znaki pokazują, że wcześniej żyło mu się dobrze. Wszystko się skończyło wraz ze śmiercią pana. Wtedy skończyły się wizyty u weterynarza, szczepienia. Został pod "opieką" córek właściciela. Niestety, żadna z nich nie zapewniła mu spokojnej starości. Mieszkają w jednym domu i odbijają piłeczkę - jedna mówi, że druga się nim opiekuje, a druga nie otwiera drzwi...
Psa doprowadziły do takiego stanu:
A jego kojec zamieniły na składzik niepotrzebnych rzeczy, zniszczoną budę zastąpiły skrzynki, w zamian dostał dziurę w ścianie i błąkał się po okolicy.
Spajki przebywa obecnie w domu tymczasowym, jak otrzymamy dokumentację od weterynarza- wstawimy zdjęcia.
Oba psiaki potrzebują opieki weterynaryjnej i ciepłego miejsca na zimę. Niestety są to spore koszta, bo prawdopodobnie oprócz leczenia będzie trzeba je umieścić w hotelikach, co nie jest tanie. Chcemy zapewnić im spokojną starość!
Loading...