Ratunek dla Fuku!

Dostała na imię Fuku co po japońsku znaczy "szczęście". Trafiła do nas tydzień temu zabiedzona kocia sierota z posklejaną długą sierścią i zaropiałym oczkiem.

Ma wielki ropień przy uszku, od którego wytworzyła się już przetoka i ropa wypływa oczkiem. Jest na antybiotyku, usuwamy gromadzącą się ropę, do oczka dostała Vetaseptol. Cała sierść była pełna jaj wszołów, od likwidacji czego zaczęliśmy. Zrobiliśmy badania krwi - pełne spektrum. Kotka jest na szczęście jedynie odwodniona. Reszta wyników jest dobra. Pewnie ze względu na wiek kotki, którą szacujemy na jakieś 1,5 roku.

Kotka bardzo mało pije, więc by ją nawodnić, kupiliśmy Miamor Vitaldrink specjalnie w tym celu stworzone. Suplementujemy także florę jelitową. Na zakończenie musi zostać wysterylizowana. Fuku jest ślicznym, długowłosym dachowcem i mamy nadzieję, że imię, które dostała, przyciągnie do niej szczęście.