Uratowaliście Gaję i jej synka przed okrutną śmiercią

Supported by 354 people
11 025 zł (100,22%)
Adopcje

Started: 01 September 2023

Ends: 16 September 2023

Hour: 23:59

Szanowni Państwo,

bywają takie sytuacje, że z trudem nam jest usiąść i napisać kilka zdań z informacją dla Was. Bo wiemy, że upominając się o wiadomości o danym zwierzaku wcale nie czekacie na te, które mamy. Dziś mamy taką sytuację z Gają i jej synkiem.

Wiedzieliśmy od lekarza, który przyjeżdżał do małego, że choć mały dużo więcej stoi i lepiej chodzi, to infekcja słabo ustępuje mimo podawania leków i kroplówek. W dniu, w którym podstawił się samochód (bardzo duży, by miały dość miejsca, żeby maluszek mógł się położyć), przyjechał jeszcze przed samym transportem lekarz by podać kroplówki wzmacniające. Robiliśmy wszystko, żeby ułatwić mu samą podróż. Dojechał bez problemu do Nowej Studnicy, zszedł z samochodu za mamą, mieliśmy nadzieję, że będzie dobrze.

Następnego dnia spacerował po padoku, pił z apetytem mamine mleko, dużo leżał, ale sam się podnosił.

Niestety szybko przyszło pogorszenie i mimo wizyt lekarza, podawania leków, najlepszej opieki jaką mogliśmy zapewnić temu maluszkowi, pogalopował on za tęczowy most.

Jest mi bardzo, bardzo przykro, bo choć doskonale wiem, że zwlekanie z leczeniem posocznicy u źrebaków powoduje ogromne spustoszenie w organizmie, a często i śmierć, to wierzyłem, że się uda. Niestety, stało się inaczej.

Gdy Gaja przeżywała stratę, na wysokości zadania stanął Marian. Zaopiekował się Gają, nie odstępując jej ani na krok. Okazał jej ogromne wsparcie, którego my w żaden sposób nie mogliśmy jej dać. Ukoił jej połamane serce, jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni.

Bardzo Wam dziękujemy za pomoc, za ratunek, za wsparcie. Bez Was oba te konie zostałyby zabite w rzeźni.

Organiser
4 actual causes
414 ended causes
Supported by 354 people
11 025 zł (100,22%)
Adopcje