Gajowe interwencje

Piękne, łagodne, przyjacielskie, wierne. Inteligentne, zawsze chętne do pracy i zabawy. Wiedzą, jak pocieszyć i jak rozśmieszyć do łez. Czasem przeszkadzają… Bo choroba, bo starość, bo wakacje, bo sierść na fotelu. Czasem są tylko przedmiotem do wykorzystania. Do pilnowania, rozmnażania, na smalec…

Przerażone, opuszczone, chore, głodne… Zdziwione. Tak przecież kochały, gotowe jak cień podążać za swoim człowiekiem. Czekają. Na ulicy, w lesie, na krótkim łańcuchu, w schronisku. Wiernie wpatrzone w punkt, w którym zniknął człowiek.

Nasz Fundacja została powołana do opieki nas schroniskiem dla zwierząt w Gaju. Nie ograniczamy się jednak tylko do tego. Misją naszej Fundacji jest zwalczanie złego traktowania i bezdomności zwierząt. Realizujemy ją nie tylko poprzez prowadzenie schroniska, ale również za pomocą działalności prewencyjnej i interwencyjnej oraz działalnością edukacyjną i społeczną.

W schronisku działa zespół interwencyjno-prewencyjny. W skład zespołu wchodzi personel schroniska oraz wolontariusze. Celami tego działania są między innymi: kontrola przed i po-adopcyjna oraz reagowanie na sytuacje złego traktowania zwierząt. Zespół działa poprzez wydawanie zaleceń, w uzasadnionych sytuacjach również poprzez odbieranie zwierząt we współpracy z policją oraz strażą miejską jak również kierowanie spraw do postępowania sądowego.

Powyższe działania służą rozwiązywaniu problemów w miejscu ich występowania oraz wzmacniają świadomość i wrażliwość społeczną. Dzięki temu problem bezdomności oraz złego traktowania systematycznie się zmniejsza.

Kilka razy w miesiącu nasz team rusza w trasę, aby poprawić byt tych najbardziej skrzywdzonych przez człowieka. Rocznie wyrywamy z rąk oprawców przeszło setkę psów. Nie liczymy nawet, ile osób udało nam się już wyedukować, wpływając na poprawę warunków bytowych zwierząt. My nie spoczniemy, póki jest jeszcze jakieś zwierze, które wymaga naszej pomocy. Kochani, nasza pomoc dla tych skrzywdzonych przez człowieka istot nie byłaby możliwa, gdyby nie WY!

Psy i koty, które trafiają do nas po interwencjach często są niedożywione, zabiedzone i wymagają interwencji weterynaryjnej oraz intensywnego leczenia. Nie wspomnimy już o tak przyziemnych rzeczach jak np. paliwo, czy tak potrzebne w dobie koronawirusa maseczki, czy rękawiczki.

W naszym budżecie zabezpieczone środki są niewystarczające, a nie chcielibyśmy odwołać naszej pomocy z tak prozaicznego powodu jak pieniądze. W przypadku tej zbiórki każda złotówka jest naprawdę na wagę życia! Wiemy, że i tym razem się nie zawiedziemy i pomożecie nam pomagać!