Gąska Balbinka prosi o grosik na opłacenie swojej operacji

Ten kwietniowy weekend zapamiętamy na długo... Między innymi dlatego, że nasza przyjaciółka Balbina musiała przejść operację. Nasza Balbinka to wyjątkowa gąska. Jest z nami od lat, jest mądrą i bardzo gadatliwą istotką. Balbinka lubi wciągać wszystkich w długie dysputy. Głównie ona gęga! Obowiązkiem człowieka jest słuchać!

Czasem, żeby była lepiej słyszana, wystawiała dziób za ogrodzenie i dalej gęgoliła. Jest cudowną gadułą, szanowaną przez wiele zwierząt, często znacznie większych od niej. Balbinka musiała być operowana. Ostatnie dni spędziła w klinice. Wczoraj wieczorem wróciła do domu. I spokojnie dochodzi do siebie.

"To tylko gęś, po co ją leczyć"- ktoś powie… Niech mówi, a dla nas to wyjątkowa przyjaciółka. Jest z nami od wielu lat, wszyscy bardzo mocno ją kochamy. Niektórzy mówią lekceważąco to „tylko gęś” to przede wszystkim żywa istota, która potrzebowała pomocy. Nie ma znaczenia, jakiego gatunku jest zwierzę, kiedy potrzebuje pomocy, trzeba jej udzielić i walczyć o zdrowie i komfort życia, kiedy jest to potrzebne.

U nas każde zwierzę jest tak samo ważne, niezależnie od tego, czy to koń, kot, pies, kura, krowa czy gąska. Każdy ma takie samo prawo do życia. Dlatego, mimo że wielu osobom może się wydać śmieszne operowanie gęsi, my jeśli trzeba, leczymy, walczymy o zdrowie i komfort życia wszystkich naszych podopiecznych.

Bardzo prosimy o powstrzymanie się od negatywnych komentarzy, bo one nie zmienią naszego podejścia. Zawsze będziemy walczyć o każde zwierzę do samego końca. Za leczenie Balbinki mamy do uregulowania fakturę w wysokości 1100 złotych i bardzo prosimy Was o wsparcie.