Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wszystkim Darczyńcom dziękujemy za wsparcie. Suczka znalazła nowy, dobry dom.
Zebrane pieniądze zostały przeznaczone na zakup leków, preparatów na odrobaczenie, odpchlenie, niezbędne szczepienia i zapewnienie suczce dobrej jakości karmy.
Gawra - sunia z lasu, z krzaków, z pól... Tak naprawdę to nie wiadomo skąd. Przez wiele miesięcy tułała się głodna, przepędzana przez ludzi, nikomu niepotrzebna. Na szczęście znaleźli się też dobrzy ludzie, którzy zaczęli ją dokarmiać, ale sunia nie pozwalała się do siebie zbliżyć. Pojawiała się i znikała.
Nasza znajoma, Pani Małgosia Szpotańska dowiedziała się o niej jakiś czas temu i próbowała ją złapać. Niestety bezskutecznie...
I nagle kilka dni temu odebrała rozpaczliwy telefon, że z sunią coś jest nie tak, że dziwnie się zachowuje. Po raz kolejny spróbowała ją pochwycić i tym razem, z powodu wyczerpania i złego stanu zdrowia sunia nie broniła się. Poddała się. Była prawie na krawędzi życia i śmierci, tak wychudzona, że gdyby nie futro i spory brzuch (ciąża) przypominałaby szkielet psa. Otrzymała imię Gawra.
Tak Pani Małgosia opisuje moment, gdy sunia wreszcie znalazła się w jej samochodzie: „Czekała na podróż ku życiu. Smutek w jej oczach był wręcz obezwładniający. Traciła nadzieję, powolne umieranie już się zaczęło...”
W lecznicy dla zwierząt okazało się, że płody są martwe, a Gawra jest strasznie zapchlona i ma bardzo poważne zapalenie spojówek.
Bardzo pilna okazała się sterylizacja aborcyjna, aby ratować jej życie.
Teraz Gawra jest już bezpieczna pod dobrą opieką weterynaryjną. W domu Pani Małgosi odpoczywa i powoli zaczyna nabierać sił. Ma około 5-6 lat, jest bardzo inteligentna i grzeczna.
Nam natomiast pozostało zdobycie pieniędzy na opłacenie zabiegu, leków, odrobaczenia, odpchlenia, szczepień i zapewnienie suczce dobrej jakości karmy.
Bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia, aby otoczyć sunię właściwą opieką.
Loading...