Wnętrzności w pachwinie. Wypadek? Uderzenie? Musimy mu pomóc!

Closed
Supported by 54 people
2 755 zł (78,71%)
Adopcje

Started: 29 August 2023

Ends: 05 December 2023

Hour: 01:00

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

W dzień jak każdy, inny historia zatacza koło... Kolejny porzucony, a może zagubiony wiejski kot zostawiony bez pomocy. Tym razem szczęście dopisało.

Kot został znaleziony przez sympatyczną panią, zadzwoniła do nas poprosić o pomoc. Zgłosiła, że z kotem jest coś nie tak, dziwnie się zachowuje. Pomimo tego że nie mamy ani miejsca, ani pieniędzy na utrzymanie kolejnego podopiecznego, nie zostawiłam ich bez pomocy. Był weekend, nigdzie nie otrzymaliby pomocy. Przynajmniej nie tu, w naszej okolicy, gdzie mało kto zwraca uwagę na krzywdę zwierząt. Pani otworzyła garaż...

A moim oczom ukazało się coś przerażającego. Z początku wyglądało to na bardzo spuchniętą łapę, tylną nogę, ale kiedy dotknęłam i spojrzałam na to bliżej, zobaczyłam, że noga jest mięciutka, a brzuch taki jakby pusty. Wyglądało to tak, jakby wnętrzności kota wpadły w pachwinę i tam zatrzymały się. 

Z zewnątrz nie było widać krwi, ani żadnej rany, dopóki nie odwróciłam kota tyłem do siebie to, co zobaczyłam, wyglądało jak duża rana, jak odbyt, który wypada!

Pojechaliśmy do lekarza. Moje przypuszczenia potwierdziły się. Prawdopodobnie na skutek urazu, uderzenia, być może wypadku, mięsień kota pękł niedaleko kręgosłupa, tworząc przepuklinę... Pomysł o wnętrznościach w pachwinie okazał się trafiony.  Zrobiło mi się słabo, na samą myśl o tym, co musiał czuć nasz nowy podopieczny. To, co było w środku, to istna masakra.

Wyobraźcie sobie takie małe ciałko, pęknięte, które trzeba zszyć, tak by wszystkie narządy z powrotem były bezpieczne... Mając na uwadze to, że zwierzak nie osiągnął jeszcze nawet połowy swojej wagi. To maleństwo. Dwa, może trzy miesiące. Zawsze łzy napływają mi do oczu, kiedy pomyślę sobie, jak ciężki start mają zwierzaki porzucone i zdane na łaskę człowieka.

Kolejny krok to operacja, która pozwoli mu normalnie funkcjonować.

Nie przechodź obojętnie. Już raz brak obojętności uratował mu życie. Dzięki tobie jego szczęście może trwać. Wpłać darowiznę i miej udział w ratowaniu kolejnego skrzywdzonego życia.

Supporters

Loading...

Supported by 54 people
2 755 zł (78,71%)
Adopcje