Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Co tam słychać u Gizelki?? :)
Kotka bardzo źle znosiła pobyt w zakoconym domu tymczasowym i znalazł się dla niej innym dom tymczasowy 😁
Kotka jest po serii odrobaczeń, sterylizacji i szczepieniu.
Pojawiły się niestety problemy ze skórą, co będzie teraz diagnozowane.
Ale kotka czuje się dobrze, dochodzi do siebie i uwielbia pieszczoty, przytulanki i bliskość człowieka.
Trzeba będzie znaleźć jej wspaniały dom ❤️
Mam nadzieję, że już wkrótce damy znać, że Gizella jest gotowa do adopcji 😁
Gizella z uszkodzeniami na ciele. Nawet nie sposób jest sobie wyobrazić, jak ta cudowna kicia musiała cierpieć...
Oto Gizella. Kotka nie ma jednej małżowiny, druga jest ucięta, wzdłuż ciała, na plecach ma ranę, już zagojoną. Wygląda to jakby ktoś, coś przejechało jej wzdłuż karku i pleców czymś albo gorącym, albo żrącym... Blizny te przy dotyku sprawiają jej dyskomfort. Będziemy się jeszcze konsultować w tej sprawie, czy można coś z tym zrobić, jakoś ulżyć kotce. Kotka jest całkowicie oswojona i kocha kontakt z człowiekiem.
Nie wiemy, kto mógłby coś takiego zrobić, umyślnie czy przez jakiś wypadek?? Ale na pewno kotka nie dostała pomocy. Nawet sobie nie wyobrażamy, jak ona musiała cierpieć, ale jednak dała radę. I pomimo tego tak kocha człowieka... Kotka do tego była, jest nadal bardzo zarobaczona. Dostaje leki na odrobaczenie w małych dawkach, plus kroplówki na wzmocnienie. Czuje się dobrze, je, a to najważniejsze. Kotka jest młoda, na może z 3-4 lata.
Kotka wymaga przebadania, obecnie jest leczona z pasożytów. Potem szczepienie i sterylizacja. Nie wiem, czy będą jakieś zalecenia w sprawie blizny na plecach, bo z uszkami to już nic nie zrobimy. Wszystko jest zagojone, nie ma stanu zapalnego. Bardzo prosimy Was o wsparcie dla Gizelli.
Loading...