Umierała z głodu, choć miała właściciela... Ratujemy Daisy!

Closed
Supported by 39 people
2 227 zł (37,11%)
Adopcje

Started: 25 September 2024

Ends: 31 October 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Sunia głodzona przez swojego właściciela... Odebraliśmy ją wczoraj z okolic Przeworna. Według gminy i policji wszystko jest w porządku...

"Stoi w kojcu we własnych odchodach, on ją po prostu głodzi... właściciel jest nieobliczalny". Tak brzmi zgłoszenie, a my nie zastanawiamy się ani chwili - jedziemy. Na miejscu dowiadujemy się, że Daisy głodzona jest od dwóch lat. Według zgłaszających mężczyzna jest niezrównoważony psychicznie, uzależniony od substancji psychoaktywnych, kłóci się z rodziną i zabrania wszystkim dokarmiać psa - to ostatnie wydaje nam się jednak podejrzane... 

Pytanie: czemu nikt nie zgłosił tego wcześniej? Ano zgłosił. Przyjechała policja z gminy, wlepiła mandat za brak szczepień, zostawiła zalecenia, by karmić i to by było na tyle. Pies został w kojcu, w swoich odchodach, bez jedzenia, wychudzony tak, że można policzyć każde żebro, w rozwijającą się chorobą pasożytniczą uszu, z zaropiałymi oczami... Wciąż cierpiący z głodu. Bez odrobiny zainteresowania ze strony właściciela i reszty rodziny...

Tu nie trzeba wiele pisać, zdjęcia mówią wszystko.

Jakby na przekór - sunia od razu nam zaufała. Cieszy się na nasz widok, tuli się i, niespodzianka, łapczywie rzuca się na jedzenie. Jest delikatna, pięknie podaje łapę... Ktoś musiał ją tego nauczyć. A potem ktoś musiał ją okropnie skrzywdzić 🥺

Rozpoczynamy diagnostykę, bo wychudzenie to nie jedyny problem Daisy... Nie zostawimy tak tej sprawy. POMÓŻCIE RATOWAĆ DAISY!

Supporters

Loading...

Supported by 39 people
2 227 zł (37,11%)
Adopcje