Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tragedia to mało powiedziane....
Skąd biorą się takie biedaki, czemu nikt wcześniej ich nie widzi, tylko muszą cierpieć i cierpieć....
I co zrobić gdy spotykamy takiego kota, mamy też przejść obok, bo nie ma gdzie, nie ma za co a już widać , że to będzie trudny przypadek....
Jak widać nasza wolontariuszka kota wzięła i teraz wyliczamy jego dolegliwości....
Złamana kość udowa, krwiaki.
Liczne ropnie na ciele po pogryzieniu , oko do usuniecia, grzybica skóry, zarobaczony, wszoły i świerzb uszny...
Strach się bać co jeszcze wyjdzie...
Na ten moment Rtg, Usg, badania krwi i przygotowania do operacji ortopedycznej....
Błagamy Was o pomoc.....
Na ten moment potrzebne jest około 2 tysięcy złotych :(
Loading...