Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Aktualizacja: JESTEŚCIE NIESAMOWICI! Dziekuję, zbiórka ma 100%. Można wpłacać dalej, dodatkowe środki zostaną przeznaczone na Mietka, a jeżeli nie będzie już potrzebował kasy (Mietek stara się ograniczać, ale dalej na antybiotykach), to na inne zwierzęta pod opieką fundacji Czarna Owca Pana Kota.
Mają trochę kolegów Mietka podleczonych, jedno szczepienie gołębiora kosztuje 12zł.
Także pomyślcie jak coś :)
__________________________________________________ _____________
Pamiętacie naszego bohatera, gołębia Mietka?
W razie czego krótkie przypomnienie.
Znalazłam go w poniedziałek 21 marca. Ostatkiem sił próbował przed mną uciekać, ale nogi go zawiodły i trafił do pudełkowej rezydencji:
Po prawie tygodniu w klinice Salamandra trafił pod opiekę fundacji Czarna Owca Pana Kota. Przy okazji podróży wzbudziliśmy sensację w tramwaju, a w autobusie grupka podchmielonych panów pomyliła go z kotem i nie mogli uwierzyć, że takiego kota to jeszcze nie widzieli ;)
Myślałam wtedy, że może jeszcze tydzień i będzie mógł sobie spokojnie latać i urozmaicać krakowskie samachody.
Niestety biedak ciągle miewa się nie najlepiej.
Ma zaburzenia neurologiczne, ciągle ma problem z ustaniem na nogach. Miał zrobiony rentgen - pewnie nie był zachwycony. Okazuje się, że w stawie biodrowym jest jakiś stan zapalny. Dodatkowo biedak ma biegunkę.
Jest pod dobrą opieką, ale jeszcze trochę pod nią musi być :)
Pozdrawiamy z Mieciem i liczymy, że wrzucicie na gołębiora chociaż złotówkę!