Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Od maluszków mamy wiadomości słodko-gorzkie. Maleńki, szaro biały Leo nie przetrwał. Bardzo się staraliśmy go uratować, jednak był za słaby. Musieliśmy podjąć decyzję o eutanazji, gdy już nie było nadziei.
Pascal i Cola mają natomiast zapewniony wspólny dom, dla nich ta historia zakończy się szczęśliwie.
Dziękujemy za pomoc w walce o kocie dzieci. Razem możemy więcej!
Grudzień, mróz i małe kocie dzieci mieszczące się na dłoni. Błagamy o pomoc - o przedświąteczny cud...
Przyjęliśmy trójkę kocich dzieci wiejskiej kotki. Kocięta mają dramatyczną biegunkę, nie nadążam sprzątać. Jeden z maluchów ma już koszmarnie odpażony odbyt, który wypada. Brzuchy mają wielkie i wzdęte, od biegunki, robali, od wszystkiego. Cała trójka ma dodatkowo koci katar, kichają, dwa z maluchów mają objawy oczne.
Ich mama przeszła już kastrację, dzięki czemu nie powije na świat kolejnych maleńkich, słabych kociąt. Kocięta są maleńkie, każde z nich mieści się na dłoni, a ich kocia mama nie ma już mleka.
Dla tak małych kociąt silna biegunka i koci katar to bezpośrednie zagrożenie życia. Dzieciaki są już nawadniane, karmione porządną, dobrą karmą, dostały już pierwsze iniekcje leków (antybiotyk, środek wzmacniający odporność), zostały odrobaczone i odpchlone. Walka o nie trwa.
Ogromnie prosimy o pomoc dla tych kocich dzieci. Są w złym stanie, musimy zapłacić za wizyty u lekarza, leki, kroplówki, sterylkę mamy, środki wspierające odporność, podkłady chłonne. To wszystko ogromne koszty, z którymi nie poradzimy sobie bez Was. Prosimy więc - pomóżcie małym, kocim dzieciom, pomóżcie nam, byśmy mogli je ratować.
Loading...